Dzień 2

Dzisiaj jest ciężki dzień, tak jak się spodziewałam. Wstawanie tak rano nie jest zbyt przyjemne, a do tego pada cały dzień. Na szczęście nie mam jeszcze żadnych zadań domowych, więc mogę na spokojnie odpocząć i przygotować post w ramach wyzwania.

Każdy z nas ma słowa lub wyrażenia, które padają zbyt często. Z pierwszym nie miałam problemu, bo sama wiem, że bardzo często używam zwrotu "jak przykro". Używam go w naprawdę różnych sytuacjach. Sama nie wiem kiedy i dlaczego zaczęłam tego używać, ale lubię to.

Z drugim zwrotem miałam już problem, bo nie umiałam sama go znaleźć, ale po krótkich konsultacjach zdałam sobie sprawę, że jest to zwykłe "co tam?". Przy rozpoczynaniu rozmowy pojawia się on bardzo często. Nie uważam, że któryś z tych zwrotów powinnam ograniczyć czy w ogóle przestać używać. ;)

 

Jakich słów/ wyrażeń używacie najwięcej? 

"Cough Syrup"