Coś na temat kilku filmów. :)

Jako, że ostatnio mam trochę czasu, to postanowiłam nadrobić zaległości filmowe, więc dzisiaj będziecie mogli przeczytać kilka słów o ostatnio obejrzanych filmach. ;)

"Iron man 1,2,3"

Do tej pory filmy o super bohaterach omijałam szerokim łukiem. Chyba, że to coś z przymrużeniem oka, np. „Super hero” czy „Kick-ass”. Do obejrzenia serii o Iron manie nakłoniła mnie piosenka Imagine Dragons. Wiem, wiem,  to jest dziwne.  Z resztą nie będę Wam przynudzać czemu to obejrzałam, bo to nie jest takie ważne. Jak ktoś by chciał wiedzieć to wystarczy napisać, a ja wytłumaczę, haha :) Filmy bardzo mi się podobały i ciężko mi powiedzieć która z części była najlepsza. Rzadko się zdarza, że kolejne części nie powodują, że jesteśmy znudzeni aktorami, fabułą czy innymi rzeczami, szczególnie gdy powstały  trzy filmy.  W tym przypadku każda część jest inna i równie wciągająca. Niewątpliwie są to filmy godne uwagi.

"Avengers"

Po obejrzeniu filmów z Iron manem temat super bohaterów stał mi się bliższy. Sam film trwa ponad 2 godziny i trochę przeraziłam się, że to za dużo i znudzi mi się. Na szczęście moje obawy były bezpodstawne. Naprawdę warto poświęcić ten czas. ;)

 

"MacGruber"

Nigdy więcej! Po obejrzeniu tego filmu miałam w głowie jedno pytanie: Czemu ja tego nie wyłączyłam? No właśnie i w tym problem, że wciągnął mnie ten film, a dlaczego to ja nie wiem. Denerwowała mnie fabuła, aktorzy, niektóre ohydne sceny po prostu wszystko, ale byłam ciekawa co będzie dalej. Powtórzę się, nigdy więcej.

 

"Jumper"

Obejrzałam go przed chwilą. Jak dla mnie, jest to przeciętny film. Podobał mi się, ale bez przesady.  Historia całkiem fajna, ale potencjał filmu został zmarnowany. Kilka scen było strasznie naciąganych i niepotrzebnych. Nie żałuję, że obejrzałam ten film, zawsze mogło być gorzej. Gdyby wyszła druga część to z pewnością ją obejrzę.

"Wyścig z czasem"

Ten film jest genialny. Fabuła jest oryginalna i naprawdę wciągająca, a aktorzy jeszcze lepsi. Nie da się go opisać, po prostu musicie go obejrzeć. Mogę powiedzieć, że stał się on jednym z moich ulubionych filmów. :D

"Jestem numerem cztery"

Również film bardzo fajny. Jak możecie zauważyć lubię takie klimaty. Mam nadzieję, że wyjdzie druga część, bo czuję niedosyt. Jak nie to zastanowię się nad przeczytaniem książek. ;)

A na koniec dwa filmy, których nie obejrzałam do końca, czyli „Do zaliczenia” i  „Next”. Może kiedyś do nich powrócę. Na dzień dzisiejszy nie mam zamiaru ich oglądać do końca, a szczególnie „Next”. Jeden z najnudniejszych filmów jakie ostatnio widziałam. Może powinnam poczekać aż akcja się rozkręci, ale nie wytrzymałam. Jeżeli chodzi o „Do zaliczenia” to może nie miałam ochoty na tak głupi film. Kiedy będę chciała się „odmóżdżyć” to może do niego wrócę.  

Oglądaliście któryś z tych filmów?  Co o nich myślicie? 

Może któryś Was zaciekawił i chcecie go obejrzeć?

Jestem ciekawa co ostatnio oglądaliście? ;)

"Ready Aim Fire"