Po prostu kocham ten zapach i od jakiś dwóch lat jeszcze mi się nie znudził. Był to mój prezent na święta. W zestawie była woda toaletowa i dezodorant perfumowany. Jestem zawiedziona, że dezodorant pachnie kompletnie inaczej, nie tak pięknie. Aktualnie kończę drugie opakowanie, a w kolejce czeka następne (znów prezent na te święta). Mojej mamie idealnie udało się trafić.
Nuty zapachowe:
nuta głowy: czerwona pomarańcza, kandyzowane jabłka, szafran
nuta serca: frangipani, passiflora, kwiat pomarańczy
nuta bazy : heban, paczula, bób tonka
nuta głowy: czerwona pomarańcza, kandyzowane jabłka, szafran
nuta serca: frangipani, passiflora, kwiat pomarańczy
nuta bazy : heban, paczula, bób tonka
Lubię słodkie zapachy i ten zdecydowanie do takich należy, ale nie do końca. Jest dość intensywny, ale nie mdły ani duszący. Z rockiem to mi się nie kojarzy, może takim alternatywnym. Według mnie jest idealny na co dzień, utrzymuje się długo. Jeśli chodzi o buteleczkę to jest odrobinę kiczowata (mam na myśli nakrętkę). Jak widzicie mój "opis" zapachu jest nieudolny, ale nie potrafię ich opisywać. Niektórzy potrafią wyczuwać poszczególne nuty zapachowe. Niestety nie nabyłam tej umiejętności, a zapach postrzegam jako całość.
Jeśli będziecie miały okazję to powąchajcie ten zapach, bo dla mnie jest idealny. Po za tym jakość jest naprawdę dobra. Fakt, że nie mam porównania z perfumami z wyższej półki cenowej, ale ten produkt spełnia moje oczekiwania. Nie znam innych zapachów Playboya chociaż przy okazji chętnie je poznam. Za 50 ml/ ok. 60 zł. (Po prawej 30 ml z zestawu, po lewej 50 ml kupione normalnie)
Znacie zapachy Playboya? Jakie są Wasze ulubione zapachy?
"Dobrze, że jesteś"
Zapraszam do wypełnienia blogowej ankiety. :)
Nie znam tego zapachu.
OdpowiedzUsuńMiałam, lubiłam :)
OdpowiedzUsuńTego zapachu nie znam ale uwielbiam żele pod prysznic z Playboya :) Na perfumkę też mam chrapkę ;)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś tą perfumę i z pewnością nie jest to mój ulubiony zapach :)
OdpowiedzUsuńZ Playboya miałam inny. Ten znam, ale to nie moja nuta ;)
OdpowiedzUsuńMiałam tę pierwszą wersję z czarnymi uszami :)
OdpowiedzUsuńZnam ten zapach ale nie jestem do niego przekonana, jak dla mnie zbyt intensywny :/
OdpowiedzUsuńObserwuję! :)
zapach z opisu wydaje się interesujący, muszę go powąchać :)
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com/
uwielbiam wszytskie peirfumy playboyta ;)
OdpowiedzUsuń3mam kciuki, zebys wszystko pozytywnie ogarnela i faktycznie, przynajmniej wiosna juz niedlugo ;)
OdpowiedzUsuńZapachu nie znam, ale z ciekawosci powacham, jak bede miala okazje :)
Bardzo lubię zapachy Playboya :)
OdpowiedzUsuńmoja mama go ma i całkiem sobie chwali
OdpowiedzUsuńA ja wolę trochę inne zapachy, chociaż te też czasami wybieram ;)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za zapachami Playboya, miałam dwa i oba mnie po krótkim czasie używania zaczęły dusić.
OdpowiedzUsuńJa lubię zapachy Playboya, zawsze mi się podobały ;) A ja sama aktualnie z Avonu mam większość perfum ;)
OdpowiedzUsuńNie znam, ale lubię praktycznie wszystko, co ma w swojej kompozycji kwiat pomarańczy i bób tonka, więc pewnie by mi się spodobały :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapachy tej firmy ;)
OdpowiedzUsuńhttp://xblueberrysfashionx.blogspot.com
Generalnie zapachy od PLAYBOY są OK,tyle,że ich trwałość pozostawia wiele do życzenia...
OdpowiedzUsuńja kiedyś miałam jeden perfum tej firmy :) wspominam go bardzo przyjemnie ;)
OdpowiedzUsuńlubię ten zapach :)
OdpowiedzUsuńciekawa jestem bardzo tego zapachu :)
OdpowiedzUsuńMiałam tylko żel pod prysznic z Playboya i pięknie pachniał, taki różowy. Chociaż kocham swoją Aqua di Gioię to zaczynają mi się podobać zapachy z nutą fiołka. Ale skoro to słodki zapach to sprawdzę go kiedyś.
OdpowiedzUsuńObawiam się, ze dla mnie te nuty byłyby ciężkie. Miałam kiedyś mgiełkę tej marki i kojarzy mi się ona wyłącznie ze słodkim zapachem.
OdpowiedzUsuńmam dokładnie takie same skojarzenia ;p
Usuńniuchałam piękna woń bardzo słodka i kusząca:)
OdpowiedzUsuńZ playboya miałam tylko jakąś mgiełkę. Całkiem przyjemna była. Chyba play it sexy. Tego zapachu nie znam.
OdpowiedzUsuńbardzo lubię ten zapach :)
OdpowiedzUsuńJakoś umknął mojej uwadze :)
OdpowiedzUsuńW styczniu skończyłam zapach Lovely był super ale znudził mi się, ponieważ zmieniły się moje gusta zapachowe :D Ale przez okrągły rok byłam z niego bardzo zadowolona :D
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam okazji go powąchać :)
OdpowiedzUsuńWąchałam go kiedyś, ale to nie mój zapach.
OdpowiedzUsuńObserwuje bloga i licze na to samo :)
Kiedyś uwielbiałam perfumy z Playboya najpierw Play it spicy później pin up ;) jednak znudziły mi się:)
OdpowiedzUsuńpowiem szczerze,że nie miałam :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego zapachu ale może powącham przy okazji :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego zapachu ale może powącham przy okazji :)
OdpowiedzUsuńNie mój klimat, za slodkie ;)
OdpowiedzUsuńZapachów Playboy'a kompletnie nie znam, a sama gustuję w bardzo świeżych i niezbyt intensywnych aromatach.
OdpowiedzUsuńA ja mam gdzieś w moich zapasach dezodorant - szkoda, że to gorsza wersja tego duetu.
OdpowiedzUsuńNie znam, ale opakowanie genialne!
OdpowiedzUsuńNie wąchałam nigdy, ale opakowanie mi się naprawdę podoba:)
OdpowiedzUsuńNie znam zapachów playboya, ja mam swoje ukochane j'dior
OdpowiedzUsuńbardzo lubię zapach playboya :D ale też polecam neomi cambel :*
OdpowiedzUsuńPodoba mi się flakonik :)
OdpowiedzUsuńZnam i bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńMój ulubiony Playboy to Play It Sexy :)
OdpowiedzUsuńTego zapachu akurat nie znam. :)
OdpowiedzUsuńJa mam playboy London jakoś najbardziej do mnie trafia, a tego jeszcze nie miałem okazji wąchać
OdpowiedzUsuńMiałam ten zapach, ale akurat nie jest to moja ulubiona wersja spośród zapachów Playboy`a :)
OdpowiedzUsuńznam ten zapach,ale osobiscie wole it sexy :)
OdpowiedzUsuńJa nie przepadam za zapachami Palyboy ;)
OdpowiedzUsuńKurczę muszę wypróbować, bo już któryś raz słyszę, że jest świetny, a też lubuję się w słodkich zapachach :) A moim zdaniem właśnie buteleczka jest świetna!!! :) Przy najbliższej okazji w drogerii na pewno powącham ;P
OdpowiedzUsuńBardzo lubię te perfumy. Piękny i trwały zapach.
OdpowiedzUsuń