niedziela, 1 marca 2015

Luty w zdjęciach

Zapowiada się wyjątkowo ciężki tydzień i z góry uprzedzam, że do weekendu nic nowego się nie pojawi. W styczniu pisałam Wam, że chcę robić comiesięczne podsumowania. Ostatnio były nowości, które tak na marginesie były najczęściej wyświetlanym postem w tym miesiącu. Bardzo lubię czytać/oglądać Wasze miesiące w zdjęciach. Już od dawna chciałam zrobić coś takiego, ale dopiero teraz się za to zabrałam. Mam nadzieję, że moja wersja Wam się spodoba. Wszystkie zdjęcia robiłam telefonem, więc jakość nie powala. ;)
1. Już od dawna miałam wielką ochotę na lody. Pierwszy raz jadłam te konkretne i muszę przyznać, że są bardzo dobre.
2. Już pisałam, że kocham zdecydowaną większość arbuzowych rzeczy.
3. Generalnie nie lubię kwiatowych zapachów, ale ten jest cudowny.
4. Pod czas choroby robiłam tylko trzy rzeczy: leżałam w łóżku, piłam ogromne ilości herbaty z cytryną i miodem oraz oglądałam "Miodowe lata".
5. Wczoraj postanowiłam spiłować paznokcie na krótko i dać im trochę odpocząć od ciągłego malowania (zobaczymy jak długo wytrzymam).
6. Wróciłam do słynnej mascary z Lovely, bardzo ją lubię.
7. W tym miesiącu w końcu kupiłam matowe pomadki z Golden Rose. Zupełnie przez przypadek znalazłam je w małej drogerii w Szklarskiej Porębie.
8. Nie jestem osobą, która co chwile robi sobie zdjęcia. W zasadzie tego nie robię prawie wcale, więc przez prawie 2 lata istnienia bloga ani razu nie wdzieliście mojej twarzy. Stwierdziłam, że to musi się zmienić. Na ustach mam właśnie GR nr 04- zdjęcie nie do końca oddaje jej kolor.
9.Nie mogło zabraknąć jedzenia. Uwielbiam pancakes i w weekendy często są moim śniadaniem.
10.W tym miesiącu często jadłam makaron lub ryż z warzywami.
11.Starta marchewka z odrobiną cukru i herbatnikami kojarzy mi się z przedszkolem.
12.Masło orzechowe z dżemem truskawkowym to połączenie idealne.
13. W lutym mój ulubiony zespół wydał nową płytę, która od połowy lutego towarzyszy mi prawie codziennie.
14.Bardzo często słuchałam również zespołu Echosmith, który na pewno jest Wam znany z utworu "Cool kids".
15. Moja mama była w sanatorium, a ja mam nowe pocztówki do kolekcji.
16. Niedawno zaczęłam czytać tę książkę i na razie mi się podoba.
17.Nie potrafię uczyć się bezpośrednio z książek, więc zawsze przygotowuję sobie notatki do nauki, w których nie może zabraknąć kolorów.
18.Od wczoraj robię notatki z historii do testu i już mam dość tego średniowiecza.
19.Zawsze robię różne listy, które naprawdę pomagają mi się zorganizować.
20. Tu widzicie mój mini kalendarz i plan na luty oraz połowę marca, na którym zapisuję wszystko związane ze szkołą- dla mnie rozwiązanie idealne.


To by było na tyle. Mam nadzieję, że taki post Wam się spodobał. ;)

Jak Wam minął luty? 

"Polaroid"
 


63 komentarze:

  1. Te lody uwielbiam i narobiłaś mi na nie ochoty :) Buźkę masz śliczną więc pokazuj nam ją jak najczęściej :) Pomadki GR u mnie są niedostępne a tak bardzo bym je chciała....

    OdpowiedzUsuń
  2. ja uwielbiam te pomadki z golden rose ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię oglądać cudze zdjęcia i to chyba źle o mnie świadczy :D
    I nabrałam ochoty na lody :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Muszę dorwać arbuzowego Chupa Chups`a "D

    OdpowiedzUsuń
  5. jadłam arbuziaka lizaka:D pyszny!

    OdpowiedzUsuń
  6. Moje ulubione lody! <3 a masła orzechowego nie jadłam nigdy.

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajny mix ;) wosk Champaca Blossom mnie zachwyca, ale świeca strasznie mnie rozczarowała :(
    Masło orzechowe i ja lubię, ale muszę spróbować połączenia z dżemem truskawkowym :D

    OdpowiedzUsuń
  8. miałam ten wosk, mile wspominam:))
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetny pomysł na post :-) lubię takie podsumowania miesiąca

    OdpowiedzUsuń
  10. Masło orzechowe, mniam. Pancakes uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mniam, jakie pyszności :) Lody koktajlowe krówka-kukułka uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. Planuję w końcu kupić jakąś pomadkę z GR :) na lody koktajlowe dla mnie jest jeszcze za wcześnie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Milo Cie wreszcie zobaczyc :) Tego lizaka chetnie bym wszamala ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo lubię ten dżem z Rapsodii :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Punkt 17 - miałam tak samo! Uwielbiam pomadki z Golden Rose. Mam już 6 kolorów i już myślę o następnych :-)
    Musze się w końcu skusić na jakiś wosk z YC. Najchętniej wybrałabym coś z wanilią.

    OdpowiedzUsuń
  16. Moje ulubione lody! :) Marchewki z herbatnikami nigdy nie jadłam ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. ja własnie koncze mascarę Lovely ale z pewnoscia do niej wrócę ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. ej ten chupa chups arbuzowy jest najlepszy !

    OdpowiedzUsuń
  19. Lody uwielbiam :)) i arbuzowe lizaki też :D zulczyk dobrze pisze i też w weekendy jadam pancakes :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Fajne podsumowanie :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie :*

    OdpowiedzUsuń
  21. mnie jakoś ta starta marchewka przeraża :D

    OdpowiedzUsuń
  22. pancakes ;) mmm chętnie bym teraz zjadła ;)
    teraz mnie grypa bierze i widzę że większość blogosfery przez to przechodzi..

    OdpowiedzUsuń
  23. Kocham te lody, podobnie jak książki Żulczyka ;) Chciałabym kiedyś u siebie przypadkiem znaleźć matowe pomadki z GR, bo mnie kuszą niesamowicie, ale jakoś nie mogę się zdecydować na zamówienie przez internet.

    OdpowiedzUsuń
  24. Świetne zdjęcia :) Widzę,że u Ciebie bardzo pozytywnie :)

    OdpowiedzUsuń
  25. od razu się uśmiechnęłam jak tylko zobaczyłam lody, tak moje ulubione przepyszne i lizak mmm narobiłaś mi smaka :) makaron z warzywami dla mnie też pycha! pozdrowienia :) jest pozytywnie u Ciebie.

    OdpowiedzUsuń
  26. Arbuzowy chupa chups ♥ mniam mniam !!

    OdpowiedzUsuń
  27. Uwielbiam Chupa Chupsy, ale arbuzowego jeszcze nie jadłam :D

    OdpowiedzUsuń
  28. świetne zdjęcia, a pomadki z GR bardzo lubię ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Zdjęcia pełne świeżości :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Moje ulubione lody. :) Mam tę maskarę i mam nadzieje, że spisze się u mnie dobrze.

    OdpowiedzUsuń
  31. Fajne zdjęcia, uwielbiam masło orzechowe

    OdpowiedzUsuń
  32. Masełko orzechowe mniaaaaaaaaam!!!!

    Zdjęcia super!

    OdpowiedzUsuń
  33. Uwielbiam masło orzechowe, ale nigdy nie pomyślałam, żeby połączyć je z dżemem truskawkowym ;) wystarczą mi banany i rodzynki ;)

    OdpowiedzUsuń
  34. Widzę, że sporo się działo :) Ale narobiłaś mi ochoty na masło orzechowe ;)
    Obserwuje i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Lubię tego typu posty, ja również musiałam sobie robić kolorowe notatki ;]

    OdpowiedzUsuń
  36. oj ten tusz chyba w koncu musze wyporobowac :)
    zapraszamy w wolnej chwili :)

    OdpowiedzUsuń
  37. jakie fajne mixy zdj :D musze spróbować nazbierać z marca i na swoim blogu takie wpisy robić :D fajny pomysł :*

    OdpowiedzUsuń
  38. Jeszcze nigdy nie jadam masa orzechowego, musy to nadrobić

    OdpowiedzUsuń
  39. Ja też lubię lody koktajlowe :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Ja podsumowałam luty paznokciami lutowymi ;) Luty minął mi pod wyzwaniem PLANK :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Też lubię takie posty, aczkolwiek moje podsumowanie miesiąca wygląda nieco inaczej :) całkiem ciekawie minął Ci luty :) mam nadzieję, że pod koniec marca też pojawi się taki post :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Poproszę przepis na naleśniczki, wyglądają bardzo smakowicie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 1 szkl. mąki
      1. szkl. mleka
      jajko
      szczypta soli
      łyżeczka cukru
      2 łyżeczki proszku do pieczenia
      trochę oleju ;)

      Usuń
  43. Jakie ladne paznokcie i ile pysznego jedzenia! Swietny mix!

    OdpowiedzUsuń
  44. Historia mnie zawsze nudziła, więc nie wytrzymałabym w robieniu notatek :D

    OdpowiedzUsuń
  45. jestem ciekawa tych pomadfek GR, uwielbiam lody!

    OdpowiedzUsuń
  46. kuszą mnie te matowe pomadki...

    OdpowiedzUsuń
  47. Najbardziej Ci zazdroszczę, że możesz się wyleżeć w łóżku w chorobie, bo u mnie to niewykonalne. Ale tak to już chyba jest, bo przecież mamy nie chorują...

    OdpowiedzUsuń
  48. Ooo lody koktajlowe :D
    Też zawsze uczyłam się z notatek :)

    OdpowiedzUsuń
  49. Naszła mnie ochota na pancakes. :)

    OdpowiedzUsuń
  50. Ja też uwielbiam pancakes :D Aż mi się ich zachciało :)

    OdpowiedzUsuń
  51. Jadłam te lody, ale pod koniec mnie zmuliły :P Arbuzowe smakołyki też uwielbiam :D Fajne wyszły Ci te pancakesy, ja jeszcze nigdy ich nie jadłam, muszę to nadrobić :D

    OdpowiedzUsuń