czwartek, 19 grudnia 2013

Prawidziwa wigilia?

Wiem,  że od ostatniego posta minęło sporo czasu. Ostatnio wszystko szło nie do końca po mojej myśli. Na początek wystawianie proponowanych ocen. Nauczycielom nagle przypomniało się, że trzeba napisać test czy jakąś kartkówkę. W ten sposób codziennie uczyłam się do czegoś innego. Jak już się to powoli kończyło laptop odmówił posłuszeństwa, wyłączył się i koniec. Na szczęście to był jedynie wirus, a następnego dnia było wszystko dobrze. Niestety wszystko co było na dysku C zniknęło. W sumie to większość rzeczy miałam na dysku D i one się zachowały, ale te "najnowsze" były po prostu na pulpicie, bo nie miałam kiedy ich przenieść. Tam właśnie były przygotowane posty... :( Jakby tego było mało w niedzielę zaatakowała mnie choroba. W poniedziałek wyszłam do szkoły, ale właściwie zaraz wróciłam do domu, bo się źle czułam. Właśnie tak do wczoraj cały czas leżałam w łóżku, bo nie miałam siły nic robić. W sumie to dalej nie do końca ją mam, ale musiałam się zebrać i pojechać z tatą po prezent dla mamy, ubrać choinkę, a dzisiaj zapakować prezent dla przyjaciółki i pomalować paznokcie. W dodatku jutro jest pierwsza wigilia klasowa. Z jednej strony taka wigilia to świetna sprawa, wiecie nie ma lekcji (przynajmniej u mnie w szkole), można świetnie spędzić czas z ludźmi z klasy, ale jak popatrzymy na to z innej strony to będzie porażka. To całe sztuczne składanie życzeń i udawanie, że jesteśmy nie wiadomo jak zgraną klasą, a tak nie jest. Ja na przykład nie mam ochoty składać życzeń i być super miła dla osób, których nie lubię. Jednak pocieszam się tym, że będą tam osoby, z którymi naprawdę chcę spędzić ten czas.



Jestem ciekawa co Wy sądzicie na temat takich wigiliach klasowych/ pracowniczych?

"I know"

6 komentarzy:

  1. hahaha :)) fajny wpis !
    zapraszam http://nikoladrozdzi.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
  2. My nie robimy Wigilii w szkole bo nie wszyscy ją lubią . Właśnie ze względu na życzenia i sztuczną atmosferę xD

    OdpowiedzUsuń
  3. Coś w tym jest: nie wszystkich się lubi, ale wypada złożyć życzenia...
    http://fallenna.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajny post:) My robiliśmy wigielię klasową:(

    http://freshisyummy.blogspot.com/2013/12/inspirations.html

    OdpowiedzUsuń
  5. U nas Wigilijka klasowa była okey , może dlatego , że jesteśmy zgraną klasą.Fajny wpis ;).

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak zwykle fenomenalny post! Jesteś mistrzynią! :*
    Widać, że kochasz to co robisz! Dzięki za podzielenie się tym ze mną :-*
    Niczym się nie martw, a z wigiliami tak już jest...

    Wesołych i spokojnych świąt pełnych magii :-*


    Pozdrawiam,
    Katherine Unique


    OdpowiedzUsuń