Dosłownie przed chwilą skończyłam oglądać film pt. „Mój
rower”. Na pewno kojarzycie ten tytuł, ponieważ był bardzo reklamowany. Dosyć
długo zwlekałam z obejrzeniem go, ponieważ bałam się, że będzie po prostu
przereklamowany. Na szczęście tak nie jest. Film, według mnie, jest genialny.
Strasznie mnie wzruszył, a pod koniec płakałam jak dziecko. Haha ;) Warto go obejrzeć!!
Jestem pewna, że obejrzę go jeszcze nie raz.
Film pokazuje nam historię trzech mężczyzn (Dziadka- ojca-
syna) będących w różnych sytuacjach życiowych. Od Włodka (Michał Urbaniak) odchodzi żona.
Leczy smutki w alkoholu, nie zważając na swoją chorobę, co doprowadza go do
wizyty w szpitalu. Przyjeżdżają do niego syn Paweł (Artur Żmijewski)- znany i
ceniony pianista oraz wnuk Maciek (Krzysztof Chodorowski)- mieszka i uczy się w
Anglii. Razem postanawiają pomóc Włodkowi odnaleźć jego żonę. Paweł jest zły na
swojego ojca, za to, że był złym ojcem, nie wierzącym w swojego syna i nie
wspierającym go. Maciek jest z kolei zły na Pawła, ponieważ opuścił rodzinę i
jedyny jego ojcowski obowiązek to spłata alimentów.
Cały film ma swój klimat, jeżeli wiecie o co mi chodzi. Jest
on niesamowity i oryginalny. Muzyka idealnie dopełnia wszystko. Jest naprawdę
dobrze dopasowana.
Oglądaliście go już? Co o nim sądzicie? Piszcie w
komentarzach! :)
"Pójdę tylko tam, gdzie w duszy muzyka, muzyka, muzyka, moja gyal"
"Pójdę tylko tam, gdzie w duszy muzyka, muzyka, muzyka, moja gyal"
Byłam na filmie. Podobał się;)
OdpowiedzUsuńhttp://msanaweber.blogspot.com
Właśnie szukam filmu do obejrzenia i chyba już znalazłam :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie : dreamsforeverx.blogspot.com
Jak już obejrzysz to pisz czy się podobał. ;)
UsuńJa nie oglądałam, może obejrzę .
OdpowiedzUsuńObserwujemy?
Zapraszam na nowy post:
http://weera-wera.blogspot.com/
polecam :D
UsuńA ja nie byłam :) Ale bardzo lubię Artura Żmijewskiego :)
OdpowiedzUsuńZagrał naprawdę dobrze :D
UsuńZapowiada sie ciekawie. Musze obejrzec..:) xxx
OdpowiedzUsuńPolecam, naprawdę warto! ;)
Usuń