Od producenta:
Kiedy go otworzyłam od razu poczułam, że jego używanie może
być trudne. Jestem bardzo wrażliwa na zapachy, a ten krem po prostu
śmierdzi. No może trochę przesadziłam,
ale zapach całkowicie mi się nie podoba. Z czasem przyzwyczaiłam się do niego, teraz staram się go ignorować i całkiem dobrze mi to wychodzi.
Krem jest gęsty, ale z łatwością się go rozprowadza.
Jest również bardzo wydajny. Wchłania się przeciętnie, nie wyjątkowo szybko, ale nie trzeba też długo czekać. Zamknięty jest w zwykłej tubce, co jest dużym plusem, bo nie przepadam za jakimiś słoikami czy innymi pojemnikami.
Kluczowym zadaniem tego kremu jest nawilżanie, a w tej
dziedzinie sprawdza się bardzo dobrze. Pozostawia skórę gładką, jest ona
wyraźnie w lepszym stanie. Skóra się po nim błyszczy, ale używam go tylko na
noc, więc nie jest to problem. Nie ma sensu się tu rozwodzić, Dermosan to bardzo fajny krem za niewielką cenę.Jest również dostępna wersja tłusta. Za 40 g
kremu płacimy ok. 13 zł (dostępny w aptekach). ;)
Używaliście tego kremu? Co o nim myślicie? Jakie są Wasze ulubione kremy na noc?
"Fireworks"
Czytaliśmy o nim już dawno temu, zastanawialiśmy się nad kupnem, ale jakoś nie kupiliśmy ostatecznie:)
OdpowiedzUsuńMi swojego czasu dermosan służył na uczulenie, które bardzo mi miejscami wysuszało skórę, sprawdzał się znakomicie. Od choinkowego prezentu zaczęłam stosować kurację nawilżającą Nutri Gold na dzień i na noc i też jestem usatysfakcjonowana.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i jeszcze raz dziękuję za ciepłe słowa na moim blogu!
Używałam tego kremu i faktycznie, bardzo dobrze nawilżał skórę, ale niestety ją zapchał. Resztę zużyłam na pielęgnację tatuaży :)
OdpowiedzUsuńNigdy wcześniej o nim nie słyszałam. Ja też jestem wrażliwa na zapachy, więc też mogłabym się z nim nie polubić.
OdpowiedzUsuńCzytałam o nim ale jeszcze nigdy nie używałam :)
OdpowiedzUsuńNie uzywałam jeszcze aptecznych kremów, ale z pewnością warto wypróbować.
OdpowiedzUsuńskoro działa, to można przeboleć śmierdzący zapach;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny kremik stosuję na wysuszone miejsca <3
OdpowiedzUsuńprzyznam się, że pierwszy raz widzę ten krem :)
OdpowiedzUsuńfajna recenzja, nie uzywalam nigdy tego kremu:p
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy bym się skusiła :)
OdpowiedzUsuńSpotkalam sie juz z pochwalnymi recenzjami na jego temat, wiec za ta cene chetnie bym wyprobowala - nawilzenia nigdy dosc ;)
OdpowiedzUsuńnie znam zupełnie ale jakoś mnie nie kusi :)
OdpowiedzUsuńPierwsze o nim słyszę :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz go widzę, nie na te porę roku...
OdpowiedzUsuńoo ja też ostatnio mam bardzo przesuszoną cere :( muszę stosować nawet krem pod podkład który jest też nawilżający a mimo to skóra sie nie świeci ;*
OdpowiedzUsuńNie znam tego produktu, ja na noc używam kremu mikrozłuszczającego z firmy Ziaja liście manuka, a raz w tygodniu oleju- Dermogal lub Babydream :)
OdpowiedzUsuńZnam ten krem, używałam go już parę lat temu. Fajnie się sprawdza też podczas mrozów, ale rzeczywiście skóra się po nim błyszczy
OdpowiedzUsuńJakoś nie mam do niego przekonania ;)
OdpowiedzUsuńPierwsze słyszę, ale chyba nie dla mnie - moja cera sama w sobie błyszczy potężnie, a co dopiero po aplikacji takiego specyfiku :(
OdpowiedzUsuńnie miałam nigdy tego kremu, ale widzę że całkiem fajny:) obserwuję:)
OdpowiedzUsuńCiekawy krem, tylko szkoda, że ma specyficzny zapach.
OdpowiedzUsuńdo mojej cery takie półtłuściaki się niesttey nie nadają ; /
OdpowiedzUsuńMożesz coś więcej o tym zapachu? Do czegoś przyrównać może... bo nie wiem czy ryzykować.
OdpowiedzUsuńWłaściwie ciężko mi go opisać. Jest to zapach kremowy, ale nie zbyt przyjemny. Z czasem można się do niego przyzwyczaić, po za tym czytając opinie w większości natknęłam się na pozytywne komentarze odnoszące się do zapachu, może jestem jakimś wyjątkiem. Zależy od gustu. ;)
Usuń