czwartek, 27 listopada 2014

"Millenium"


Nie było mnie tu prawie miesiąc, nawet nie zdawałam sobie z tego sprawy. Dobrze jest wrócić. To jest naprawdę denerwujące kiedy chcę coś napisać, ale nie mam na to czasu albo brakuje mi już siły po nauce. Próbuję sobie jakoś organizować czas, ale nie jestem w stanie wszystkiego zrobić. Po takich męczących i długich dniach jedną z moich ulubionych form odpoczynku jest czytanie. Dzisiaj przedstawię Wam trzy naprawdę dobre książki, których autorem jest Stieg Larsson.


W skład serii „Millenium” wchodzą trzy książki „Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet”, „Dziewczyna, która igrała z ogniem” oraz „Zamek z piasku, który runął”. Myślę, że dla niektórych dość ważna będzie informacja na temat ilości stron. Ci, którzy nie lubią długich książek będą zawiedzeni, ponieważ każda z nich ma ponad 600 stron. Z pewnością są to najdłuższe książki jakie przeczytałam, a z pewnością w tradycyjnej formie.  



Mikael Blomkvist i Lisabeth Salander to główni bohaterowie trylogii „Millenium”. Poznają się przy okazji sprawy Harriet Vanger, która zniknęła bez śladu niemal czterdzieści lat wcześniej. Mikael pod pretekstem spisania kroniki rodzinnej Vangerów ma odkryć, co stało się z młodą Harriet, a Lisabeth jako niesamowity resarcher pomaga mu. Wspólnymi siłami wpadają na trop mrocznej i niezwykle brutalnej historii rodzinnej. W drugiej części historia skupia się na Salander, która musi rozprawić się ze swoją mroczną przeszłością. Przyjaciele Blomkvista zostają brutalnie zamordowani, a wszystkie podejrzenia spadają na nią. Zaczyna on swoje własne śledztwo, które zaczyna przynosić efekty.  W ostatnim tomie wszystkie dotychczasowe sekrety wychodzą na jaw. Salander i Blomkvist stają do walki o sprawiedliwość.

Nie spodziewałam się, że uda mi się tak krótko opisać te trzy książki bez zdradzania jakichkolwiek szczegółów. Generalnie nie czytam kryminałów i powieści tego typu, ale ta trylogia bardzo mi się podobała. Faktem jest, że pierwsza część trochę długo się rozkręca, przez co przeczytałam ją dopiero po drugim podejściu, ale kiedy już przebrnęłam przez ten początek to nie mogłam się od niej oderwać. Kolejne książki od razu mnie zainteresowały i przeczytałam je bardzo szybko. Zakończenie nie było przewidywalne choć pewnych rzeczy można się domyślić. Po przeczytaniu „Millenium” mam wrażenie, że wszystko było dopracowane i potrzebne, zwłaszcza te najdrobniejsze szczegóły, na które nie zawsze zwracamy uwagę. Wielką zaletą jest też pokazanie pewnych wydarzeń z punktu widzenia bohaterów, co powoduje, że zatracamy się w tej historii i wszystko przeżywamy razem z nimi. Mogłabym napisać dużo więcej na ten temat, ale nie chcę nikomu zdradzać szczegółów. Z czystym sumieniem mogę polecić te książki, ponieważ według mnie są genialne.
Trylogia ta doczekała się skandynawskiej ekranizacji oraz miniserialu, który właściwie jest dłuższą wersją filmów. Amerykanie dotychczas stworzyli swoją wersję, jak na razie powstała pierwsza część. Swoją drogą ciekawe jest to, że powstały dwie ekranizacje tych książek. Nie oglądałam żadnej nich, ale jak znajdę czas to się zmieni. Postaram się obejrzeć obie wersje, bo jestem ciekawa jak im to wyszło. 

Znacie te książki, a może widzieliście filmy? Co o nich myślicie?

"Leaving tonight"



24 komentarze:

  1. Książki bardzo mnie zainteresowały:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam i oglądałam film. Nie wiedziałam, że jest serial :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ani nie czytałam książek, ani nie oglądałam filmu. Ale to nic, nadrobię:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam nadzieję, że nie opuścisz nas znów na tak długi czas ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wszyscy wokół mnie to czytają :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie widziałam i nie czytałam, ale słyszałam, że film Dziewczyna z tatuażem jest nawet fajny :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ja mam czas nauki dermatologi... a jak juz to ogladam lost ( zagubieni ;p )

    OdpowiedzUsuń
  8. Kocham Lisbeth!!! To moja bohaterka. Kupiłam sobie tę trylogię z Czarnej Serii.

    OdpowiedzUsuń
  9. Czytałam część "mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet" i muszę przyznać, że spodobała mi się, ale niczego nie urwała ... teraz czekam na dwie pozostałe aż przywędrują z biblioteki :-) Pozdrawiam :-*

    OdpowiedzUsuń
  10. Miałam kiedyś jedną książkę z tej serii, ale pożyczyłam koledze i słuch po niej zaginął... :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam te książki, chyba przeczytam je po raz kolejny, filmy też było ok. szkoda, że nie będzie dalszych części

    OdpowiedzUsuń
  12. czytałam i bardzo mi się podobała ta seria ;)
    Film też oglądałam i uważam, że skandynawska wersja jest znacznie lepsza od tej Hollywoodzkiej ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Dziewczyna z tatuażem ciągle za mną chodzi :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja kocham kryminały,muszę koniecznie przeczytać tą trylogię ;D

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie znam tych książek. Kilka miesięcy miałam fazę i często sięgałam po Kindla. Teraz siedzę z nosem w blogosferze :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Czytałam, świetne. Film również oglądałam, ale to już nie to samo;p Książka mnie tak pochłonęła, że wszystkie części przeczytałam w ciągu tygodnia :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Przynam bez bicia, że żadnej nie czytałam, ale słyszałam dużo pozytywnych opinii.

    OdpowiedzUsuń
  18. Oglądałam film Dziewczyna z tatuażem i bardzo mi się podobał :)

    OdpowiedzUsuń
  19. To fakt, że wyglądają na przerażające objętością, ale jakoś wyjątkowo szybko się je czyta.

    OdpowiedzUsuń
  20. Miałam w rękach te książki, ale nie przypadły mi do gustu :3

    OdpowiedzUsuń
  21. Książki są świetne, a film genialny i nieziemsko nakręcony! Nie wiedziałam, że Craig potrafi grać tak dobrze :P
    A ten szwedzki film nie przypadł mi do gustu...

    OdpowiedzUsuń