niedziela, 21 września 2014

For the twill of it

Po krótkiej chorobie do Was wracam. W tamtym roku dostałam jesienną kostkę Essie. Ostatnio zauważyłam, że pokazywałam tylko jeden lakier z tej kolekcji, więc czas to nadrobić. Przyszła kolej na "For the twill of it". Jest to klasyczny duochrom, a odzwierciedlenie tego koloru na zdjęciach nie było zbyt łatwe. 


Wystarczą dwie warstwy do uzyskania odpowiedniego efektu. Aplikacja nie sprawia problemu, ale czasem delikatnie widoczne stają się pociągnięcia pędzelkiem. Lakier wysycha bardzo szybko, co jest jego ogromną zaletą. Trwałością nie wyróżnia się spośród innych, tańszych lakierów, bo tak jak inne trzyma się u mnie 2-3 dni. Pędzelek jest dość długi i wąski przez co nie należy do moich faworytów.



Niewątpliwie kolor, a właściwie kolory są w tym przypadku kluczową sprawą. Nie będę Was męczyć moimi nieudolnymi próbami opisania ich. Powiem tylko, że efekt jest świetny i bardzo go lubię. Mam nadzieję, że udało mi się go dobrze pokazać. Zobaczcie zdjęcia ;)




W swoim czasie miałam fazę na lakiery z Essie. Widziałam je u wielu dziewczyn na blogach czy YT i bardzo chciałam je mieć. Kiedy w końcu je dostałam to mój entuzjazm nieco opadł. Z powodu bardzo dobrych recenzji oczekiwałam czegoś więcej. W rzeczywistości są to lakiery, które u mnie sprawdzają się tak samo jak te z niższej półki cenowej. :)


Jak to jest u Was z lakierami Essie? Co sądzicie o tym lakierze?


"Pumped Up Kicks"


26 komentarzy:

  1. nie lubię lakierów essie ;/

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawy kolor, nigdy nie próbowałam essie ale słyszałam wiele pozytywów.

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię lakiery Essie, ale do tego nigdy mnie nie ciągnęło, bo nie przepadam za takimi dziwakami ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. ten akurat nie jest dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja jeszcze nie miałam lakierów essie ;) ale myślę że efekt tym lakierem będzie taki sam jak u innych z niższej półki cenowej ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. ee... to już wolę kupić tańsze a taki sam efekt;/

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja jeszcze nie mam żadnego Essie i nie mam na nie parcia :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Elegancki :) Kusza mnie esiaki, ale jeszcze zadnego nie mialam ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kolorek śliczny :)
    Nie miałam nigdy lakieru z Essie, kupuję raczej z niższej półki cenowej ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Przepiękny ten kolorek - lubię takie niejednoznaczne odcienie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie jestem fanką takich kolorów, jakoś nie umiem się do nich przekonać, ale może kiedyś :P

    OdpowiedzUsuń
  12. podoba mi się ten kolor bo pasowałby do lakieru samochodu mojego chłopaka

    OdpowiedzUsuń
  13. Nawet ładny kolor aczkolwiek wolę jaśniejsze, ale od czasu do czasu można zaszaleć.
    Zostaję u ciebie na dłużej :)

    OdpowiedzUsuń
  14. A ja nadal nie miałam żadnego lakieru Essie :) Kolor wygląda ciekawie, ale nie do końca jest taki mój :)

    OdpowiedzUsuń
  15. piekne kolorki choc i tak kocham sie w matowych:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Długo myślę nad jego kupnem :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Śliczny, bardzo mi się podoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Teraz jesienią idealny kolorek ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. fajny efekt robi ale troche za ciemny ;p

    OdpowiedzUsuń
  20. Wygląda bardzo interesująco :)

    OdpowiedzUsuń