wtorek, 20 maja 2014

SORAYA- Morelowy peeling ultra-oczyszczający

Jest taka piękna pogoda, że człowiek od razu lepiej się czuje. Dzisiaj mam dla Was recenzję mojego ulubieńca, czyli morelowego ultra-oczyszczającego peelingu do twarzy z firmy Soraya. Nawet nie wiem dlaczego wcześniej o nim nie pisałam.

Od producenta: 
Regularne złuszczanie naskórka pobudza odnowę komórkową, odświeża cerę i odmładza jej wygląd. Peeling doskonale przygotuje skórę na przyjęcie składników aktywnych w dalszych etapach pielęgnacji. Wyjątkowa formuła peelingu jest bogata w ekstrakt z owoców moreli o działaniu nawilżającym i oczyszczającym oraz rozdrobnione łupinki orzecha królewskiego, które odpowiadają za doskonałe własności ścierające i usuwają martwy naskórek. Może być stosowany zarówno do twarzy, jak i do ciała.
Rezultaty:
Idealnie gładka skóra
Czysta i promienna cera
Mniej widoczne pory
Mniej zaskórników 

Skład:
Aqua, Juglans Regia (Walnut) Shell Powder, Glyceryl Stearate SE, Glycerin, Sodium Lauerth Sulfate, Polyethylene, Cetearyl Alcohol, Cocamidopropyl Betaine, Cetyl Alcohol, Glyceryl Stearate, Prunus Armeniaca (Apricot) Fruit Extract, Polysorbate 60, Cetyl Acetate, Acetylated Lanolin Alcohol, PEG-100 Stearate, Ceteareth-20, Titanium Dioxide, Carbomer, Triethanolamine, DMDM Hydantoin, Methylparaben, Propylparaben, Parfum, Benzyl Alcohol, Benzyl Benzoate, Benzyl Salicylate, Hexyl Cinnamal, Limonene.

Opinia:
Peeling zamknięty jest w tubie o pojemności 150 ml, za którą płacimy jakieś 12 zł. Szata graficzna bardzo mi się podoba, ale to nie jest najważniejsze. Zapach jest ładny i jak dla mnie pachnie mirabelkami. Produkt jest gęsty i zawiera w sobie dużo drobinek, które są dość ostre, więc trzeba trochę uważać. Po użyciu peelingu skóra jest bardzo gładka i nie pojawia się uczucie ściągnięcia. Rzeczywiście widoczne pory i zaskórniki są mniej widoczne. Jest to jeden z niewielu produktów, 
 który praktycznie w 100% spełnia obietnice producenta. W dodatku jest bardzo wydajny, używam go od 3 miesięcy, może i dłużej, a używam go zazwyczaj co 2 dni. Małym minusem tego produktu jest zmywanie go, bo trzeba się trochę pomęczyć, ale tragedii nie ma. Jestem z niego naprawdę zadowolona i jest to kolejny produkt z tej firmy, który mnie nie zawiódł. 

Znacie ten peeling? Co o nim myślicie? Jakie są wasze ulubione produkty tego typu?


"Young Volcanoes"



 

30 komentarzy:

  1. Właśnie kończy mi się peeling z Eveline do twarzy i cieszę się, że znalazłam coś nowego. Mój obecny bardzo lubię ale jestem otwarta na nowości :D. Chętnie go wypróbuję :).

    OdpowiedzUsuń
  2. Kusi mnie i chyba go w końcu kupię - teraz jet nawet na promocji w biedrze :D a nie wiesz czy ta wersja i wersja so pretty jest taka sama czy się czymś różni?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tego co zauważyłam, to są różnice w składnie (głównie w kolejności składników). ;)

      Usuń
  3. fajny peeling :)

    http://lamodalena.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. nie znam tego peelingu, ale zaciekawiłaś mnie nim i pewnie się na niego skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Może jak w końcu wykończę swoje to skuszę się na ten ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. cała seria Świat Natury jest fantastyczna, a ten peeling to mistrzostwo świata, oczyszcza i nie podrażnia, nawilża i wygładza... super produkt

    OdpowiedzUsuń
  7. dawno nie robiłam żadnego "normalnego" peelingu :) tylko taki z czarnego mydła :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ja jakoś nie lubię peelingów, ale na pewno ładnie pachniał ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak dla mnie najlepszy jest żel peelingujący z bebeuty z biedry :> jest za 5 zł i świetnie działa ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. kusi mnie ta seria z tej firmy

    OdpowiedzUsuń
  11. Tak się szykowałam do kupna tego peelingu ale nie byłam przekonana:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie znam tego produktu, ale jak zachęca zapachem to pewnie by mnie skusił. :P

    OdpowiedzUsuń
  13. Lubię ta firmę !:) na pewno wypróbuję go :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja obecnie mam peeling myjący z Yves Rocher - jest bardzo delikatny. Mocnym ździerakiem i to co dwa dni nie byłabym w stanie traktować swojej twarzy, bo jest bardzo wrażliwa.

    OdpowiedzUsuń
  15. Miałam go jeszcze w starej szacie graficznej i też byłam mega zadowolona :) W sumie to mój ulubiony peeling :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Mój ulubiony peeling od kilku lat, chyba nigdy się z nim nie rozstanę ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. ja jeszcze tego nie używam ;]
    www.allex096.blogspot.com :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Hmm mam morelowo-orzechowy peeling z Sorayi, ale3 posiada zupełnie inne opakowanie. Chyba zmieniali design produktów.

    OdpowiedzUsuń
  19. Ciekawy produkt, akurat czegoś takiego szukam :)

    OdpowiedzUsuń
  20. ♥ super kochana!!
    pozdrawiam z Gdyni
    Ola

    OdpowiedzUsuń
  21. Pierwszy raz spotykam się z tym produktem :)

    OdpowiedzUsuń
  22. właśnie szukałam czegoś z ostrzejszymi drobinkami:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie nie znałam go, wygląda na skuteczny .

    OdpowiedzUsuń
  24. mnie czesto peelingi uczulaja :c

    OdpowiedzUsuń
  25. Hmm.. a ja osobiście nie jestem fanka Sorayi, ponieważ już kilka razy przejechałam się na ich produktach ;)
    ale z tego co piszesz, peeling nie wydaje się takim bublem, na które ja trafiałam ;)
    http://carmenlolka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  26. ja tez jestem z niego niesamowicie zadowolona- super oczyścił moja skore, wygładził ja złuszczył martwy naskorek a nie podrażnił ! Pięknie pachnie, jest bardzo wydajny w mojej kosmetyczce zamieszka na dluzej :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Chętnie go wypróbuję. :)

    OdpowiedzUsuń