wtorek, 25 lutego 2014

Praktycznie idealne ;)

Dzisiaj będzie krótka recenzja dwóch produktów do ust, które od dawna chciałam wypróbować i niedawno udało mi się je kupić. ;)


Na pierwszy ogień pójdzie arbuzowa pomadka z Nivea. Uwielbiam arbuzy i wszelkie kosmetyki o tym zapachu, więc kiedy zobaczyłam ją u jednej z dziewczyn, to musiałam ją kupić.

Od producenta:
Innowacyjna formuła pomadki NIVEA® FRUITY SHINE Watermelon z Hydra IQ zapewnia długotrwałe nawilżenie. Połączenie arbuzowego aromatu i wyselekcjonowanych pigmentów zapewnia ekscytujący owocowy zapach i pozostawia muśnięcie koloru na miękkich i gładkich ustach.

  •     Rozpieszcza Twoje usta arbuzowym zapachem
  •     Upiększa delikatnym, błyszczącym kolorem
  •     Zapewnia długotrwałe nawilżenie Twoich ust



Skład:
Ricinus Communis SeedOil, Polyisobutene, Octyldodecanol, Pentaerythrityl Tetraisostearate,

Hydrogenated Polydecene, Candelilla Cera, Butyrospermum Parkii Butter, Cera Microcristallina,

Isopropyl Palmitate, Synthetic Wax, Polyglyceryl-3 Diisostearate, Glycerin, Glyceryl Glucoside, Aqua, Citrullus Lanatus Fruit Extract, Mica, Propylene Glycol, BHT, Aroma, CI 15850, CI 77891, CI 77492.



Zapach:
Nie ukrywam, że kupiłam ją głównie ze względu na zapach i nie zawiodłam. Po prostu jest śliczny. Gdy nałożymy pomadkę na usta jest wyczuwalny, ale nie drażniący.

Kolor:
Pomadka nie daje praktycznie żadnego koloru, ale pozostawia połysk na ustach. Tak jak większość produktów w tym stylu. 


Działanie:
Pod tym względem jestem również zadowolona. Bardzo dobrze nawilża. 

Opakowanie:
Jest typowe dla pomadek Nivea. Szata graficzna jest dość ładna.

Cena:
 7,49 za 4,8 g

Kolejnym produktem jest dość znana wazelina do ust z firmy Flos-Lek w wersji czekoladowej. 

Od pruducenta:
Zastosowanie: Codzienna pielęgnacja i ochrona ust przed szkodliwym działaniem czynników atmosferycznych i środowiskowych (zmiany temperatury, wiatr).
Działanie: Ochronno – odżywcze. -Wygładza, nawilża i delikatnie natłuszcza usta. - zapobiega łuszczeniu, wysuszeniu i pękaniu naskórka. - Delikatnie nabłyszcza wargi.
Atrakcyjne, odpowiednio nawilżone i wygładzone usta.

Skład: 
Petrolatum, Cetyl Alcohol, Cholesterol, Copernicia Cerifera Cera, Hydrogenated Vegetable Oil, Aroma, Benzyl Benzoate.


Zapach:
Jakbym wąchała prawdziwą czekoladę. Zapach jest obłędny, ale po chwili nie jest wyczuwalny.

Kolor:
Zgodnie z tym co twierdzi producent, produkt dość delikatnie nabłyszcza usta.

Działanie:
Nawilża jeszcze lepiej niż pomadka z Nivea.


Opakowanie:
Produkt jest zamknięty w małym, metalowym pojemniku. Nie lubię nakładać takich rzeczy palcami, ale dla tej wazeliny zrobiłam wyjątek. ;)

Cena:
ok. 8 zł za 15 g

Podsumowując oba produkty się sprawdziły i oba pokochałam już od pierwszego zużycia. Maja swoje małe wady, ale one nie przeszkadzają aż tak bardzo. Korzystając z okazji pozdrawiam moją wspaniałą przyjaciółkę Agatę (tak jak obiecałam) :**

Używałyście któregoś z tych produktów? Co o nich sądzicie? Jakie pomadki ochronne lubicie?

"Viva La Vida"
 

29 komentarzy:

  1. Z chęcią wypróbowałabym prostu z Flosleku :)

    OdpowiedzUsuń
  2. mam ta z nivea, jest super <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja lubię Blistex i na razie nie wymienię na nic innego ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie dzisiaj też o kosmetykach do pielęgnacji ust :)
    Nie znam żadnego z Twoich, ale na tę wazelinę z Flosleku mam ochotę, ale to może za kilka miesięcy, jak zużyję to co mam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam tą sama wazelinkę i kocham ja xD

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam owocowe kosmetyki! Mam podobna pomadkę ochronną z nivea :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Arbuzową Nivee też chętnie bym przetestowała- mmmm, to musi być zapach! :) Co do wazeliny Floslek- mam poziomkowa i po posmarowaniu coś złego dzieje się z moimi ustami- robią się dziwne- nie podpasowała mi ta wazelina :(

    OdpowiedzUsuń
  8. Oł noł Flos-lek muszę mieć ta czekoladkę :))

    OdpowiedzUsuń
  9. Nivea mi się spodobała i muszę ją kupić, ale FlosLek absolutnie odpada, nie cierpię paluchami nakładać balsamów...

    OdpowiedzUsuń
  10. Miałam kiedyś tę WAZELINĘ z FlosLek,tyle,że o zapachu i smaku pomarańczy - fajna była :)

    OdpowiedzUsuń
  11. lubię nivea pomadki ale arbuzowaaa woooow :D:D to coś dla mnie !! :D

    OdpowiedzUsuń
  12. uwielbiam pomadki! :) świetna recenzja ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Miałam okazję mieć pomadkę z Nivei. Arbuz ♥ Wazelinę Floslek muszę kupić zapach czekoladowy ♥ Świetne recenzje.

    OdpowiedzUsuń
  14. świetna recenzja ;]lubię pomadki z Nivei

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo lubię używać pomadek z firmy Nivea. :)

    OdpowiedzUsuń
  16. mmm usta machnace czekolada mniam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Też nie lubię nakładać wazeliny palcami :P

    OdpowiedzUsuń
  18. Dawno dawno temu używałam pomadek Nivei.

    OdpowiedzUsuń
  19. wybrałabym tą z Nivea ! ;)) Uwielbiam je ! Bo aplikacja tych " masełek" mi nie odpowiada ! :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie widziałam jeszcze tej pomadki Nivea ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. O czekoladowa wazelina do ust,musi być boska ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. nie miałam tych produktów :p

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie znam tych produktów, teraz używam balsamu z Nuxe i bardzo go lubię :-)

    OdpowiedzUsuń
  24. Pomadka Nivea i jej arbuzowy zapach brzmią zachęcająco, ale wazelina niee, nie lubię tego typu aplikacji paluchami :P

    OdpowiedzUsuń
  25. Wszelkie pomadki Nivea bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Używam pomadek z Nivea i jestem zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń