„Słodka uczta dla ciała i zmysłów! Wyjątkowy kosmetyk o gęstej konsystencji i wspaniałym orientalnym zapachu został stworzony do codziennej pielęgnacji i mycia ciała, dla osób, które cenią produkty naturalne i lubią pozwalać sobie na chwile przyjemności. Specjalnie opracowana, bogata receptura na bazie nawilżającego ekstraktu z wanilii i dojrzałych daktyli błyskawicznie poprawia kondycję i wygląd skóry, a drobinki ścierające usuwają zanieczyszczenia i martwe komórki naskórka, poprawiając mikrokrążenie i dotlenienie skóry. Regularne stosowanie Waniliowego scrubu do mycia ciała zapewnia uczucie wypielęgnowanej i jedwabiście gładkiej skóry, nadając jej jednocześnie przytulny zapach, który pobudza, uwodzi i inspiruje.
Sposób użycia: Scrub nanieść na zwilżoną skórę wykonując delikatny masaż, a następnie spłukać ciepłą wodą.”
Cena: Nie pamiętam już dokładnie, ale jest to koszt ok. 13 zł/225 ml.
Jeżeli kogoś interesuje to podaję skład: Aqua, isopropyl myristate, pumice, glyceryl stearate citrate, cetearyl alcohol, paraffinum liquidum, cyclomethicone, parfum, glyceryl stearate, helianthus annuus seed oil, glycerin, cocamidopropyl betaine, phenoxyethanol, methylparaben, butylparaben, ethylparaben, propylparaben, vanilla, propylene glycol, tamarindus indica extract, macadamia ternifolia shell, cera alba, acrylates /c10-c30 alkyl acrylate crosspolymer, xanthan gum, disodium edta, sodium hydroxide, ci 16255, ci 19140, bha.
Zalety:
+ Zapach, jest cudowny. Uwielbiam zapach wanilii.
+ Opakowanie bardzo mi się podoba, a co najważniejsze ma sreberko. Daje mi to pewność , że nikt nie wkładał tam palców ani nic.
+ Konsystencja podoba no budyniu. Nie jest ani za gęsta ani za rzadka. Jak na taki produkt idealna.
+ Jest tani i ogólnodostępny.
+ Wydajny.
+ Nie wysusza skóry.
+ Produkt pochodzący z Polski.
Wady:
- Ostre drobinki. Na dolną część ciała jest idealny. Jednak na górną część ciała, dla mnie jest za mocny.
- Drobinki nie rozpuszczają się w wodzie.
Dla mnie jest jednak trochę za ostry. Jak ktoś lubi mocne peelingi to w pełni polecam ten produkt. Rzeczywiście wygładza skórę.
Na razie postaram się go skończy. Czy do niego wrócę? Raczej nie. Poszukam czegoś delikatniejszego.
Co wy myślicie o tym produkcie? Może polecicie mi jakieś lżejsze peelingi? ;)
Mam jeszcze jedną prośbę. Proszę, napiszcie mi czy podoba wam się taka forma recenzji? Może wolicie recenzję w formie opisu jak przy KREMIE? Piszcie odpowiedzi w komentarzach. :)
"Read All About It"
szaleję za twoim nagłówkiem :P
OdpowiedzUsuńsali-pno.blogspot.com
Och, uwielbiam zapach wanilii, w sumie to jestem zwariowana na jego punkcie. Najpiękniejszy aromat na świecie <3
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz, gadżet już dodałam :) Osobiście taka forma recenzji mi odpowiada :)
Obserwuję :)
muszę spróbować ;)
OdpowiedzUsuńobserwuję, zaobserwujesz ? :)
joyofthefashion.blogspot.com
Ma ciekawy wygląd :) Może jestem dziwna, ale na pierwszy rzut oka przypomniał mi pastę jajeczną ze szczypiorkiem haha ^^ na pewno jestem dziwna!
OdpowiedzUsuńOgólnie zapowiadał się git, dopóki nie przeczytałam, że jest za ostry, peeling powinien trochę drapać, ale też bez przesady :)
http://socoolstorybro.blogspot.com/
nieco dziwny kolor tej mazi :D i nie za fajnie, że ma aż tak ostre drobinki :) ale poza tym plusy przemawiają za kupnem :)
OdpowiedzUsuńMi się podoba taka forma. ; )
OdpowiedzUsuńKiedyś na pewno go wypróbuję.
+obserwuję i liczę na rewanż. :)
Zapraszam:
http://life-suckss.blogspot.com/
Forma recenzji jak dla mnie super.
OdpowiedzUsuńOsobiscie nie lubie zapachu wanilii- bierze mnie na mdlosci.
ooo świetny chyba wypróbuje :) i jeszcze ta wanilia <3
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie http://inszaworld.blogspot.com/
Fajna notka. Każdego zapraszam do mnie jeżeli blog Ci się spodoba zaobserwuj. http://paulaa-paullablog.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń