Wyglądając rano przez okno załamałam się. Mam już dosyć tej
pogody. No bez przesady zaraz czerwiec, a tu ledwo 20 stopni. Nie chciałam znów
robić notki o lakierze, o którym napiszę kiedy indziej. ;p Postanowiłam
powspominać tamte wakacje. Byłam z rodzicami nad Bałtykiem w Ustce. Mimo, że
pogoda nie była udana było okej. Chociaż nie pojechałabym tam jeszcze raz. Wstawiam wam kilka zdjęć. ;)
A wy jak wspominacie zeszłe wakacje? I jakie plany na te wakacje?
A teraz znów wracam do nauki historii. Jutro mam kartkówkę z
I wojny światowej. Jedynym plusem jest to, że ciekawią mnie I i II wojna
światowa, chociaż II dopiero w liceum. Wiem, że możecie się zdziwić, ale tak
jutro idę do szkoły i mam normalne lekcje. Nasza „ukochana” pani dyrektor swoje
dni dyrektorskie przeznaczyła na 3 ostatnie dni roku szkolnego, kiedy my i tak
nie chodzimy do szkoły. Porażka. Później zabieram się za czytanie „Poczwarki”
Doroty Terakowskiej <-- lektura. Na
pewno wam o niej napiszę, bo jest to niesamowita książka. Trzymajcie się. :*
"Ciepło" <-- Strasznie kojarzy mi się z tamtymi wakacjami. :)
kocham jeździć do Ustki! :)
OdpowiedzUsuńNie martw sie my w ogole nie mamy tutaj swieta nawet dzisiaj.
OdpowiedzUsuńhttp://beznudyyy.blogspot.be
W tym roku jade do chorwacji, al etez oczywiscie spedze czas z przyjaciolmi (mam zamiar namowic jedna z nich do ogladania Dirty Dancing) :*** nie martw sie, za 23 dni jest juz wolne i wakacje! <3
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia :>
OdpowiedzUsuń