1.Na pierwszym miejscu jest lakier, o którym pojawiła się
osobna notka, czyli Essence 111- English rose. Tak jak pisałam ten lakier jest
świetny. Głęboki kolor i błyskawiczne schnięcie sprawiły, że jest on u mnie na
pierwszym miejscu.
2.Kolejnym lakierem jest L.O.L, czyli Essence 138. Tak jak w
przypadku 111 kolor jest śliczny. Nie zawiodłam się również w przypadku
wysychania, które jest równie szybkie. Jest on na drugim miejscu, ponieważ…. Hymm… Myślę, że to dlatego, że po
kupnie tych lakierów English rose pojawił się pierwszy na moich paznokciach.
Tak na marginesie muszę wam powiedzieć, że bardzo mi się podoba
nadawanie nazw lakierom, jak to robi Essence. Nie jest to taki „sztywny” numer.
Lepiej brzmi nazwa English rose niż 111. ;d
3.Ostatnim z moich ulubieńców jest lakier z firmy Paris
Memories o numerze 293. Kupiłam go w Intermarché za jakieś 7 zł. Kolor mi się
strasznie podoba. Jest taki żółtozłoty. Niestety krycie nie jest zbyt dobre.
Wysycha tak jak przeciętny lakier. Mimo wszystko bardzo lubię ten lakier.
Kojarzy mi się z wakacjami, wiecie plaża, słońce i te sprawy.
Z ulubieńców to wszystko. Dzisiaj zrobiłam tę panna cotte z
winiary o smaku truskawkowym. Muszę powiedzieć, że byłam nastawiona
sceptycznie. Na szczęście deser przyjemnie mnie zaskoczył. W smaku przypomina
budyń, którego nie lubię ze względu na tę paćkowatą konsystencję. Sos z owoców
leśnych przełamał ten słodki smak. Myślę,
że wypróbuję inne smaki.
Lubicie panna cotte? Zapraszam do komentowania. :)
"If you could see me now"
Strasznie podoba mi sie twoj blog. ;> jesteś wspaniała. :***
OdpowiedzUsuńSuper blog i notka. Zapraszam do mnie paulla-paullablog.blogspot.com
OdpowiedzUsuńUwielbiam panna cotte, ale nigdy sama nie robiłam:P
OdpowiedzUsuńwww.missdzejni.blogspot.com
mam ten lakier z essence tylko iny kolor i mi nie podpasował odpryskuje od środka paznokcia i nieważne czy dam utwardzacz czy cos ;c
OdpowiedzUsuńszczerze? nie jadłam :p ale narobiłaś mi smaka i muszę spróbować (:
OdpowiedzUsuńwww.realizuj.blogspot.com
Ładne lakierki :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubie te lakiery z essence :) fajne maja kolory :)
OdpowiedzUsuńBędę wpadać częściej, zapraszam na mój pierwszy post:)
rudomii.blogspot.com
Jaki boski ten zielony;D Zakochałam się:D
OdpowiedzUsuńObserwuję i liczę na to samo;D
http://ewelina-rybcia-inspiracje.blogspot.com/
ja najbardziej lubię kolor różowy z tych wszystkich lakierów.. + zapraszam do mnie http://werkk.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńTen zielony lakier bardzo ładny..
OdpowiedzUsuńZapraszam do skomentowania i zaobserwowania:
ttp://zycie-przyjazn-kosmetyki.blogspot.com/
Su[er jest ten zielony
OdpowiedzUsuńhttp://happyisad.blogspot.com/
świetny blooog * . *
OdpowiedzUsuńserdecznie pozdrawiam : )
http://swiat-wedlug-wikii.blogspot.com/
Bardzo ładny blog. Ogólnie kolory lakierów są bardzo ładne. Uwielbiam Panne Cotte,ale tych nowych smaków jeszcze nie próbowałam. W najbliższym dniu pójdę do sklepu i kupię czekoladową. :)
OdpowiedzUsuńJeśli znalazłabyś troszkę czasu, by skomentować mojego bloga to bardzo proszę, bo przecież sama wiesz jakie to jest ważne. Odwdzięczę się tym samym :)
http://modaprzemijastylpozostajex3.blogspot.com/
Podoba mi się ten pierwszy lakierek ;)
OdpowiedzUsuńZabserwowalam rowniez ; )) Tez uzywam lakierow z essence i sa swietne ; )
OdpowiedzUsuńUwielbiam lakiery z essence. Długo utrzymują się na paznokciach, szybko schną, pięknie wyglądają. Dużym plusem jest również to, ze identycznie wyglądają w buteleczce i na paznokciach, co jest dużym ułatwieniem w wyborze odpowiedniego koloru i odcienia :)
OdpowiedzUsuńciooccoolatoo.blogspot.com