"jOBS"

Kto nie marzył o tym, żeby zmienić świat? Kto nie chce robić czegoś więcej, czegoś co nie każdy może osiągnąć? Jest garść ludzi, którym się to udało. Jednym z nich jest Steve Jobs. Człowiek, o którym słyszał prawie cały świat.

W 2013 roku swoją premierę miał film „Jobs”. Główną rolę zagrał  Ashton Kutcher. Nigdy nie miałam styczności z historią Jobs'a i w sumie nigdy mnie to specjalnie nie interesowało. Włączyłam ten film przez przypadek. Zaczęłam oglądać „Sekretne życie Waltera Mitty”, ale wyłączyłam go po 10 minutach. Strasznie mnie znudził, ale to nie ważne przejdźmy to tematu postu.

 

Co myślę o tym filmie? Mogłoby się wydawać,  że „Jobs” to zwykły, biograficzny film. Wiadomo życie wielkich, sławnych ludzi zawsze się sprzeda. Przez 2 godziny filmu towarzyszymy Jobsowi przez wiele lat jego życia i jego ogromną transformację. Okej, mamy tu do czynienia ze schematem, który powtarza się od lat, najpierw ciężka praca, a później wielki sukces. Jeżeli chodzi o samą grę aktorską, muzykę i charakteryzację to nie mam nic przeciwko. Muzyka jest świetna i pomaga wczuć się w sam klimat.

Życie Jobsa pokazane jest przez pryzmat jego pogoni za swoimi wizjami, a rzeczy prywatne oddalono na bardzo daleki plan. Niestety nie pomaga to w pełnym rozumieniu jego niektórych decyzji i zachowań osobom, które do tej pory nie miały styczności z życiorysem głównego bohatera. Jak już wspomniałam, zaliczam się do tych osób. Mimo tego dostajemy zarys charakteru i osobowości Jobs’a.

 

W tym filmie chodzi o pokazanie, jak wielkim geniuszem był Jobs. Zrobił coś niesamowitego, zrewolucjonizował cały świat. Sądzę, że nie należy się skupiać na grze aktorskiej czy charakteryzacji. Trzeba odbierać ten film w całkiem innych kategoriach. Chodzi tu przede wszystkim o przekaz, o udowodnienie światu jak wiele jesteśmy w stanie zrobić. Jobs tego dokonał, dla niego nie istniały ograniczenia, myślał nie szablonowo sam przed sobą otwierał nowe perspektywy. To właśnie musimy robić, nie zależnie od przeszkód, żyć tak jak chcemy i osiągnąć to na czym nam najbardziej zależy. Każdy z nas jest stworzony do czegoś wielkiego, ale sami musimy sobie otworzyć do tego drzwi.

„Miej odwagę podążać za sercem i intuicją. One już wiedzą, kim naprawdę chcesz się stać.”- Steve Jobs

Zwiastun ;)